piątek, 8 lipca 2011

O tym, jak zrodził się plan.

Plan jest prosty: zobaczyć jak najwięcej za jak najmniej. 9 lipca (jutro!) wsiadamy do samochodu i jedziemy w świat, co z tego wyjdzie - zobaczymy. Trasa, którą wymyśliliśmy, wygląda z grubsza następująco:
Łódź - Berlin - Amsterdam - Bruksela - Paryż - Lyon - Barcelona - Lazurowe Wybrzeże - Mediolan - Wenecja - Wiedeń - Budapeszt - Bratysława - Kołobrzeg - Łódź

Pomysł zrodził się pewnej zimowej nocy, kiedy siedzieliśmy w opustoszałej Cafe Wolność. Nie do końca pamiętamy, jak się rozwinął, ale zaczęło się od potrzeby przeżycia wakacyjnej przygody. Później dotarło do nas, że to jeden z ostatnich momentów, aby zrobić coś spontanicznego i szalonego. Wymyśliliśmy trasę, która oczywiście co chwilę się zmieniała. Tak naprawdę nawet teraz nie wiemy, czy któregoś dnia z niej nie zboczymy i nie pojedziemy w zupełnie innym kierunku.

Żeby móc odwiedzać kolejne miasta, będziemy starali się zarabiać - Adam i Bartek właśnie szykują repertuar, który będą wykonywać na ulicach miast, a ja i Agata... no, mamy dużo pomysłów, ale musimy jeszcze poćwiczyć, więc póki co się nie przyznajemy.

Na tym blogu będziemy (mam nadzieję, że codziennie) publikować zdjęcia oraz informacje o tym, co udało nam się zobaczyć i co ciekawego się wydarzyło.

Zapraszamy do śledzenia naszej podróży i komentowania.

Ala

P.S. Szczególnie czekamy na propozycje tanich miejsc do spania i rzeczy, które Waszym zdaniem koniecznie musimy zobaczyć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz